Figura

Wprowadzenie.

Figura Kylie Jenner to jedna z najbardziej pożądanych figur w latach 2015-2016. Dziewczynom podoba się ładne wcięcie w talii, seksowne spore pośladki, jak i biodra, uwydatnione piersi i zgrabne nogi. Nie wiedzą tylko, jak tego dokonać. Najważniejsze są - chęci.


Trochę o diecie.

   Zanim Kylie przeszła na dietę, jadła co chciała i kiedy chciała. Mimo wszystko nie tyła zbyt mocno, ze względu na geny. Ojciec, który jest sportowcem, zapewne przyniósł jej ze sobą dobrą przemianę materii. 
   Przełomowym momentem dla diety Kylie, było odkrycie tego, że Kylie nie toleruje laktozy. Wtedy postanowiła zmienić coś w swoim życiu i skorzystała z porad Khloé. Odłożyła nabiał, dodając do tego odpowiednie ćwiczenia. Wzbogaciła swoją dietę również w warzywa i owoce wysokiej jakości. Piła również soki organiczne, niestety do czasu.
    Bardzo polecała i dalej poleca żółty ryż, gdyż nie jest on zbyt kaloryczny, a szybko się go przygotowuje. Do tego elementy z avocado i zmiana zamówień w restauracjach na różne sałatki. W końcu zaczęła wprowadzać je również w domu. Była to między innymi sałatka z kurczakiem i pomidorami, jak i sałatka z tuńczyka. 
     Wiadome, że z samych sałatek człowiek nie wyżyje. Choć nie powinna pić mleka, dodała do diety jeszcze naleśniki z ulubionymi dodatkami, głównie bananami. Są odżywcze i bardzo dobre na śniadanie, ponieważ są syte i zapewniają energię na cały dzień. Inną opcją były tosty z avocado. Zdarzały się również organiczne gofry.
     Na obiad Kylie nie gardzi kurczakiem. Dobrze wiemy, że to jej ulubione mięso i uwielbia je w każdej postaci. Wzbogacone w zielone warzywa, tworzy odpowiedni obiad, który zapewnia białko i energię. Dodawała do niego między innymi sałatę, pomidory, w innych wersjach ryż i szparagi. 
    Można było też dostrzec u niej makaron. Choć jest mączny i nie jest polecany do diety, kładła go stosunkowo mało, resztę uzupełniając piersią kurczaka, sosem (chyba chili) i zieloną fasolą.
    Jednak warzywa, które dodawała to nie tylko pomidory i sałata. Była to również brukselka, czy karczochy. Ziemniaki również, choć nie są polecane w diecie, ze względu na to, że rozpychają żołądek, a nie mają w sobie nic odżywczego.
     Z napojów gazowanych, piła jedynie colę dietetyczną, choć sama w sobie również jest szkodliwa ze względu na słodziki. Zamiast tego, starała się wprowadzić do diety wiele shake'ów i soków, które przygotowywała sama, z pomocą ulubionych owoców.
Mimo wszystko, jest tylko człowiekiem i oczywiste, że nie odmawiała sobie dań typu fastfood, czy też jej ulubionych przekąsek. Każdy z nas musi sobie czasem na to pozwolić, inaczej ocipieje.
     Ważne jest również to, by jeść w równych odstępach czasowych, jak co 3 godziny. Żołądek przyzwyczai się wówczas do stałych pór jedzenia i nie będzie odkładał jedzenia na później, powiększając tkankę tłuszczową. 

Ćwiczenia.

- Biegi

- Pilates

- Pływanie

- Boks


- Cardio



- Ćwiczenia na brzuch



- Ćwiczenia na biodra



- Ćwiczenia na wcięcie w talii



- Ćwiczenia na pośladki



- Ćwiczenia na ujędrnienie piersi. (podnoszenie ciężarków)


- Dodatek, czyli ćwiczenia z jej prywatnym trenerem



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz